Logopeda kojarzony jest głównie z pracą z dziećmi w wieku przedszkolnym, szkolnym lub z osobami dorosłymi. Ale po co iść do logopedy z noworodkiem, czy niemowlęciem? Przecież nawet jeszcze nie zaczęło mówić! Świadomość dotycząca obejmowania opieką logopedyczną od urodzenia dziecka zagrożonego nieprawidłowym rozwojem lub niepełnosprawnego jest ciągle mała.
Nieprawidłowości w rozwoju, które mogą mieć wpływ na warunki kształtowania się mowy można zaobserwować już w pierwszym roku życia. Ich wykrycie stanowi sytuację, w której należy interweniować, aby nie dopuścić do nieodwracalności zaburzenia lub łagodzić jego ewentualne skutki. Należy bowiem pamiętać, że kolejnych etapów rozwoju, które osiąga dziecko, nie można traktować odrębnie. Stanowią one płynną całość. Jeden często przechodzi w kolejny i bez niego nie mógłby prawidłowo zaistnieć. To trochę jak z wchodzeniem po wysokich schodach… Żeby wejść na drugi stopień, trzeba najpierw stanąć na pierwszym.
Przedstawiam Wam drodzy Rodzice i nauczyciele wskazówki dotyczące tego, co należy robić aby wspomagać rozwój mowy od chwili narodzin.
- Mówmy do dziecka już od pierwszych dni jego życia, dużo i spokojnie (nie podnośmy głosu zwracając się do niego).
- Nasze wypowiedzi powinny być poprawne językowo, budujmy krótkie zdania, używajmy prostych zwrotów, modulujmy własny głos.
- Kiedy dziecko wypowie jakieś słowo, zdanie starajmy się rozszerzyć jego wypowiedź, dodając kolejne słowa.
- Mówmy dziecku co przy nim robimy, co dzieje się wokół niego (mowa powinna towarzyszyć spacerom, zakupom, pracom domowym).
- Mówmy do dziecka tak aby widziało naszą twarz – będzie miało okazję do obserwacji pracy artykulatorów (języka, warg, żuchwy).
- Karmienie piersią zapewni dziecku prawidłowy rozwój aparatu artykulacyjnego.
- Od najmłodszych lat uczymy dbałości o higienę jamy ustnej. Pamiętajmy, aby dziecko nauczyło się gryźć i żuć.
- Zwracajmy uwagę, aby dziecko oddychało nosem. W przypadku, gdy dziecko oddycha ustami, prosimy pediatrę o ustalenie przyczyny.
- Odpowiadajmy na pytania dziecka cierpliwie i wyczerpująco.
- Opowiadajmy i czytajmy dziecku bajki, wierszyki, wyliczanki.
- Uczmy krótkich wierszy na pamięć.
- Oglądajmy z dzieckiem obrazki: nazywajmy przedmioty i opisujmy sytuacje prostymi zdaniami.
- Śpiewajmy z dzieckiem. Jest to ćwiczenie językowe, rytmiczne a zarazem terapeutyczne.
- Rysujmy z dzieckiem, mówmy co kreślimy – „…teraz rysujemy kotka. To jest głowa, tu są oczy, nos…”.
- Wspólnie oglądajmy telewizję: wybierajmy programy właściwe dla wieku dziecka, komentujmy wydarzenia pojawiające się na ekranie, rozmawiajmy na ich temat.
- Starajmy się, aby zabawy językowe i dźwiękonaśladowcze znalazły się w repertuarze czynności wykonywanych z dzieckiem.
- Wybierajmy do zabaw właściwą porę.
- Zachęcajmy swoje dziecko do mówienia (nie zmuszajmy!); chwalmy je za każdy przejaw aktywności werbalnej; dostrzegajmy każde, nawet najmniejsze osiągnięcie, nagradzając je pochwałą.
- Dołóżmy wszelkich starań, aby rozmowa z nami była dla dziecka przyjemnością.
- Jeżeli dziecko osiągnęło już wiek, w którym powinno wymawiać daną głoskę, a nie robi tego, skonsultujmy się z logopedą.
Idealnym rozwiązaniem byłoby gdybyśmy konsultowali swoje maluchy u logopedy/neurologopedy już od pierwszych miesięcy życia gdyż baza odruchowoście oralnej jest wyjściową dla poszczególnych funkcji, a dalej dla prawidłowej artykulacji.