Na skróty

Na tropie winowajcy. Czyli o problemach w karmieniu piersią.

Do gabinetów logopedycznych coraz częściej zgłaszają się mamy wraz ze swoimi noworodkami lub niemowlętami i sygnalizują trudności związane z karmieniem piersią, często zgłaszając przy tym silny ból, którego najbardziej prawdopodobnym powodem jest to, że dziecko podgryza brodawkę lub ssie tak mocno iż starając się wydobyć mleko wytwarza nadmierne podciśnienie w jamie ustnej. W takim przypadku przyczyną bólu może być nieprawidłowy zakres ruchomości języka.

Może być, jest tu kluczowe. Aby to stwierdzić należy udać się do logopedy lub neurologopedy aby ten przeprowadził badanie na podstawie którego, będzie mógł określić co jest przyczyną nieprawidłowości w karmieniu.

Pamiętajmy jednak, że nie zawsze będzie to metoda 0-1, na określenie tego czy moje dziecko ma problem z krótkim wędzidełkiem języka. W zaskakująco wielu przypadkach dzieci z krótkim wędzidełkiem nie sprawiają trudności mamie podczas karmienia, ale sygnalizują inne objawy takie jak:

  • płytkie i nieszczelne przyssanie
  • ulewanie mleka kącikami ust
  • krztuszenie się w trakcie jedzenia
  • zasypianie w trakcie karmienia
  • wysuwanie się brodawki z jamy ustnej w trakcie karmienia
  • prężenie się i niespokojność motoryczna
  • objawy refluksu
  • niewielkie przyrosty masy ciała
  • wydawanie dźwięków w czasie karmienia
  • częste wypadanie smoczka uspakajacza i problemy z utrzymaniem go
  • oddychanie przez usta
  • ” wiszenie” na piersi

Rozpoznanie objawów stanowi integralną część oceny konieczności przystąpienia do zabiegu uwolnienia języka. Przy czym o decyzji tej decyduje zawsze i wyłącznie tylko lekarz.

W przypadku zbyt płytkiego zassania, nadmiernego kąsania oraz ciśnienia wytwarzanego w buzi dziecka, które stara się wyssać mleko używając jednocześnie zbyt dużej siły dochodzi ze strony mamy do sytuacji, w której spotykamy pokrwawione czy popękane czy brodawki. W takiej sytuacji niemowlę musi zaangażować mięśnie ust czy policzków, aby wytworzyć podciśnienie, a przez to pobór mleka staje się nieefektywny oraz powoduje znaczące uszkodzenia brodawki. Te z kolei mogą być przyczyną powstawania ran, zapalenia sutka czy pleśniawki. Nieskuteczne przyssanie może również prowadzić do zatkania przewodów mlecznych oraz nieprawidłowego wytłaczania pokarmu, kiedy po karmieniu powstają w nich resztki mleka i pierś jest wciąż pełna.

Często dochodzi również do sytuacji, w której dziecko nie wypija wystarczającej ilości mleka, co sprawia że chce jeść co 30-60 minut. Dlatego karmienie jednorazowe może trwać nawet godzinę.

Pamiętajcie, że nie ma dziecka, które ” nie chce jeść” czy ” nie jest zainteresowane jedzeniem”. Potrzeba karmienia jest potrzebą podstawową, biologiczną. Jeśli dziecko wysyła sygnały informujące o trudnościach w karmieniu to nie należy tego bagatelizować, tylko niezwłocznie to skonsultować z logopedą lub neurologopedą.

Możesz również polubić…